Prognozuje się, że na koniec 2020 roku zostanie odnotowany największy roczny spadek emisji dwutlenku węgla od czasu II wojny światowej. Naukowcy z University of East Anglia (UEA), University of Exeter oraz the Global Carbon Project ogłosili, że w 2020 roku emisja dwutlenku węgla spadła o rekordowe 2,4 miliarda tony, czyli 7% w stosunku do roku ubiegłego.
Czy lockdown wpłynął na emisję dwutlenku węgla?
Jaki wpływ na redukcję emisji CO2 miała pandemia COVID-19? Badania opublikowane w czasopiśmie „Nature Climate Change” wskazują, że podczas szczytowego okresu lockdownu na początku kwietnia dzienna emisja dwutlenku węgla zmniejszyła się o 17%. Oznacza to 17 milionów ton w skali globalnej, w porównaniu ze średnimi dziennymi poziomami w podobnym okresie w 2019 r. Jednocześnie ówczesny poziom emisji CO2 można było obserwować ostatnio w 2006 roku.
Przeczytaj także: Wpływ smogu na choroby serca
Tegorocznej wiosny rządy na całym świecie zdecydowały się wprowadzić w swoich krajach obostrzenia. Miały one na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa. Lockdown ograniczył transport – zarówno kołowy, jak i lotniczy, całkowicie zamknięto niektóre działy gospodarki, zmniejszyła się także produkcja energii elektrycznej. Z badań prof. Le Quéré i wsp. wynika, że emisje pochodzące z transportu lądowego, takie jak podróże samochodem, stanowią 43% spadku globalnych emisji w okresie największych obostrzeń. Dalsze 43% spadku dziennych światowych emisji to emisje pochodzące łącznie z przemysłu i energetyki.
Pandemia COVID-19 a emisja CO2
Pandemia COVID-19 spowodowała globalny spadek emisji dwutlenku węgla, jednak niektóre obszary wykazały bardziej wyraźny spadek niż inne. Stany Zjednoczone zarejestrowały obniżenie emisji CO2 o 12%, kraje Unii Europejskiej – 11%, Wielka Brytania przypuszczalnie zakończy rok z wynikiem o 13% mniejszym niż w roku 2019. Przewiduje się, że Indie zmniejszyły emisję dwutlenku węgla o 9%. Jednak do takiego obniżenia prawdopodobnie przyczyniły się bardziej zawirowania gospodarcze niż pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Najmniejszą redukcję odnotowały Chiny (-1,7%), gdzie tempo wzrostu emisji CO2 zrównoważyło redukcję spowodowaną lockdownem. Ponadto restrykcje w tym kraju zakończyły się na początku roku i działania gospodarcze wróciły do normy znacznie szybciej niż w pozostałej części świata.
Czy będziemy mieć sukces w redukcji emisji CO2
Naukowcy z dużą ostrożnością patrzą na globalny sukces, który może okazać się pozorny. Badanie opublikowane w czasopiśmie „Nature Communications” wykazało, że spadek dziennych emisji CO2 był najbardziej wyraźny w kwietniu, kiedy obowiązywały najsurowsze ograniczenia. Znaczna część redukcji wynikała z wymuszonych ograniczeń, które zapobiegały podróżom. Gdy wyjdziemy z pandemii i wrócimy do normalnego funkcjonowania, spadek emisji dwutlenku węgla może okazać się niższy niż przypuszczamy. Zdaniem prof. Le Quéré rekordowe spadki będą tymczasowe, gdyż nie towarzyszą im strukturalne zmiany w systemach gospodarczych, transportowych czy energetycznych.
Pandemia COVID-19 przyczyniła się do znacznego spadku emisji CO2 w roku 2020, a dzięki temu spowalnia nadchodzącą katastrofę klimatyczną. To duży krok naprzód, jednak naszą planetę mogą uratować jedynie głębokie, długotrwałe działania. Celem ludzkości powinna być redukcja emisji dwutlenku węgla przy zachowaniu godnych warunków życia.
Źródło:
- https://www.news-medical.net/news/20201211/COVID-19-lockdown-causes-record-drop-in-CO2-emissions-for-2020.aspx
- https://biznesalert.pl/pandemia-koronawirusa-emisje-co2-srodowisko/
- https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C82303%2Cw-szczycie-lockdownu-spadek-globalnej-emisji-co2-o-17-proc-w-polsce-o-23
- https://www.green-news.pl/990-wmo-emisje-co2-pandemia