Recepty lekarskie przeszły w ostatnich latach prawdziwą rewolucję, a elektroniczna recepta stała się codzienną rzeczywistością. Z jednej strony zniknęły niektóre stare problemy tj. nieczytelne pismo, ale na ich miejsce pojawiły się, nowe wyzwania związane z wystawianiem recept. Ogólnie nowoczesne wystawianie recept zostało ocenione pozytywnie, a w czasie pandemii wręcz trudno jest wyobrazić sobie, jak tradycyjne wypisywanie leków miałoby się odbywać. Kilka zagadnień związanych z wystawianiem recept wartych jest głębszej analizy.
Recepty – koniec z błędami?
Kiedy na tradycyjnej recepcie pojawiały się błędy, wtedy pacjent lub farmaceuta musiał skontaktować się z lekarzem. Ten z kolei był zobowiązany poprawić papierową receptę. Zabierało to dużo czasu i wiązało się z dodatkowymi obowiązkami lekarza, farmaceuty i personelu całej przychodni. Obecnie wielu błędów udaje się uniknąć np. lekarz, sczytuje nazwę leku z systemu informatycznego.
W wybranych przypadkach farmaceuta może zrealizować e-receptę zawierającą błędy w sytuacjach wskazanych w par. 10 rozporządzenia Ministra Zdrowia z 13 kwietnia 2018 r. w sprawie recept, co następnie uwzględnia w Dokumencie Realizacji Recepty. Za to przy wątpliwościach w kwestii dawkowania farmaceuta może wydać tylko dwa najmniejsze opakowania leku. Jednak dzięki temu pacjent nie musi zgłaszać się do przychodni po kolejny wydruk. System e-recept przepuszcza niestety niektóre z błędów formalnych.
Przykładowo lekarz może na jednej e-recepcie wypisać lek na 365 dni. Z drugiej strony system informatyczny dopuszczał wystawienie takiej recepty bez wymaganego dawkowania lub z błędnym dawkowaniem. W takim przypadku pacjent może otrzymać od farmaceuty jedynie dwa najmniejsze opakowania leku refundowanego, które starczają na tydzień lub dwa, gdy tymczasem spodziewał się otrzymać lek na 12 miesięcy.
Handel e-receptami czy telemedycyna?
Ostatnio coraz więcej lekarzy udziela konsultacji on-line i w opisie uściśla, że udziela konsultacji lekarskich online z możliwością wystawienia e-recepty: dotyczy to zwłaszcza leków antykoncepcyjnych i pigułek »dzień po«. To, w jakiej formie i w jakim zakresie badanie fizykalne i wywiad lekarski mają miejsce, jest praktycznie nie do skontrolowania. Lekarz przepisujący leki ginekologiczne też nie zawsze jest ginekologiem, może być rezydentem innych specjalizacji. Część konsultacji odbywa się w ten sposób, że pacjent dokonuje wpłaty wymaganej kwoty, a potem w przeciągu kilku godzin na skrzynkę mailową dostaje receptę. Sytuacja taka nie budzi etycznych zastrzeżeń, jeśli pacjent latami leczył się w danej przychodni i wielokrotnie był konsultowany przez lekarza wystawiającego receptę.
Z etycznego punktu widzenia bardziej wątpliwa jest okoliczność, kiedy lekarz udzielający konsultacji online przed wystawianiem recepty nie miał żadnego wcześniejszego kontaktu z pacjentem. W dodatku tego typu konsultacje dotyczą nie tylko leków antykoncepcyjnych, ale np. również tych psychotropowych czy nasennych. Formanie nie dochodzi jednak do łamania prawa, dlatego procederu tego nie można ukrócić. Według ekspertów rozwiązaniem wielu wątpliwości mogłoby być wprowadzenie standardów dotyczących telemedycyny, których obecnie cały czas brakuje.
Recepty a problemy organizacyjne
Szczególnie na początku działania systemu wystawiania elektronicznej recepty farmaceuci i lekarze zauważyli pewne kwestie wymagające poprawy. Na przykład jednorazowo można wykupić zapas leków na 180 dni, czyli nie istniała możliwość wykupienia leków na cały rok. Innym paradoksem jest, że jeśli lekarz decyduje się wystawić e-receptę na 365 dni, musi wpisać na niej również dawkowanie leku.
Bez określenia dawkowania, e-receptę wystawioną na 365 dni trzeba zrealizować w ciągu 30 dni. W dodatku system informatyczny przepuszcza tego typu recepty bez określeni poprawnego dawkowania. Czasami pacjent z tego powodu zamiast zapasów leku na cały rok dostaje jedynie dwa najmniejsze opakowania. Inną kontrowersyjną regułą jest fakt, że wprawdzie leki wypisane na dłuższy okres czasu można kupować na raty, nie można jednak zmieniać w tym czasie apteki. Realizacje recepty najlepiej jest więc rozpocząć w miejscu stałego zamieszkania. Kolejnym problemem jest, że pacjenci, zwłaszcza Ci starsi, często zapominają kod odbioru lub kasują SMSy z kodami. Wtedy dzwonią do przychodni, co skutkuje poświęceniem dodatkowego czasu lekarza i personelu medycznego.
Wystawienie przez lekarza recepty wiąże się z dużą odpowiedzialnością, jednak system informatyczny pozwolił na zautomatyzowanie niektórych procesów. Pewne początkowe obawy lekarzy okazały się w późniejszym czasie nieuzasadnione. Na przykład do mniej istotnych problemów należy zawieszanie się systemu czy brak dostępu do systemów informatycznych. W zamian medycy dostali wygodę, większą kontrolę, przejrzystość obiegu dokumentacji i możliwość sprawdzenia, czy pacjent receptę wykupił. Coraz bardziej dostrzega się za to potrzebę uregulowania rynku usług telemedycznych i wystawiania recept w czasie konsultacji on-line.
Źródło:
- Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 13 kwietnia 2018 r. w sprawie recept
- E-recepta pytania i odpowiedzi. Wersja 1.01 z dnia 07.02.2020
Link: ezdrowie.gov.pl/e-recepta-pytania-i-odpowiedzi