Według Centralnego Rejestru Lekarzy, jest 36 326 wszystkich lekarzy wykonujących specjalności zabiegowe, w tym 11 324 to kobiety. Stanowi to około 31% (dane z października 2020 roku). Należy zwrócić uwagę na konkretną specjalność, o której mowa. W chirurgii ogólnej odsetek kobiet jest zdecydowanie niższy – wynosi zaledwie 12,4%. W Polsce jest tylko 30 specjalistek chirurgii naczyniowej, 59 specjalistek neurochirurgii oraz mniej niż 30 kobiet w kardiochirurgii, torakochirurgii oraz chirurgii szczękowo-twarzowej. Z czego wynika tak mała liczba kobiet w specjalizacjach zabiegowych?
Czytaj również: Rezydentury 2021 – ilu nowych lekarzy przybędzie?
Kobieta chirurg – ani kobieta ani chirurg?
Założyciel Towarzystwa Chirurgów Polskich – Ludwik Rydygier twierdził, że kobieta lekarz to dziwoląg. Do niedawna uważano, że kobieta chirurg, to ani kobieta ani chirurg. Dziś trochę się to zmienia. Kobiety są bardziej świadome swoich praw i mówią o nich głośno. Mężczyźni z kolei coraz częściej angażują się w życie rodzinne. Problem niewielkiej liczby kobiet pracujących w zawodzie chirurga jest wielowątkowy. Już na początku kształcenia podsyca się w kobietach wątpliwości, czy poradzą sobie w zawodzie, czy zdołają pogodzić pracę zabiegowca z życiem rodzinnym.
„Jeszcze 40, a nawet 30 lat temu, chirurgia była właściwie niedostępna dla kobiet. Mówiono im: „Idźcie na dermatologię, pediatrię, internę, ponieważ to są zawody dla kobiet. To nie jest miejsce dla was”. I taki przekaz cały czas jeszcze funkcjonuje” – mówi Magdalena Wyrzykowska, chirurżka, członkini zarządu Fundacji „Kobiety w Chirurgii”
Czytaj również: Jak aktualnie wygląda transplantologia w Polsce?
Co myślą chirurdzy o kobietach w chirurgii?
Wśród 138 lekarzy zabiegowców płci męskiej przeprowadzono ankietę, za pomocą której próbowano dowiedzieć się, co o kobietach w chirurgii myślą chirurdzy. Ankietowani byli poproszeni o udzielenie odpowiedzi na pytania dotyczące „za i przeciw” pracy kobiet w specjalizacjach zabiegowych, czynników wykluczających kobiety z chirurgii oraz cech, które predysponują do bycia chirurgiem. Precyzja (66,7%), dokładność (73,9%), dbałość o estetykę to najczęstsze cechy preferujące kobiety do zawodu chirurga. Ponad 30% ankietowanych uważało, że obecność kobiet w zespole wpływa korzystnie na poprawę relacji i współpracy w grupie. Czynnikiem dyskwalifikującym w opinii ankietowanych okazała się wytrzymałość fizyczna (49,3%), a instynkt macierzyński uznano za przeciwwskazanie do kariery chirurga w roli kobiety. Co ciekawe, pomimo zróżnicowanych opinii na ten temat, niespełna 40% badanych poleciłoby specjalizacje zabiegowe kobiecie ze swojej rodziny. Jak się okazuje, kobieta chirurg to wciąż według niektórych temat wywołujący skrajne emocje.
Czytaj również: Kierunki rozwoju neurologii w Polsce
Matka lekarka, czyli macierzyństwo a medycyna
Ważnym aspektem w życiu lekarki, szczególnie pracującej zabiegowo jest macierzyństwo. Nierzadko kobiety w ogóle nie decydują się na zakładanie rodziny. Praca zmianowa w godzinach nocnych, często w dużym stresie stanowi duże wyzwanie dla matki lekarki. Ciąża i pierwsze lata życia dziecka wymagają, aby zwolnić zawodowo i więcej czasu poświęcić życiu prywatnemu. Jeśli chce się nabrać fachu w rękach i operować, trzeba dużo dyżurować, pracować kilkaset godzin w miesiącu oraz przyjeżdżać do operacji w wolne dni. Jest to wieczny dylemat moralny dla kobiety – co wybrać? Jest to szczególnie trudne mając małe dzieci, które wymagają obecności mamy. Uważa się, że dobrym rozwiązaniem byłoby umożliwienie pracy w czasie specjalizacji na pół etatu, co pomogłoby kobietom wyrównać szanse zawodowe. Na zachodzie mówi się o tym coraz głośniej, w Polsce natomiast najprawdopodobniej nigdy się to nie wydarzy. W polskich szpitalach kobiety są często piętnowane za macierzyństwo i słyszą, że mogły wybrać inny zawód.
– Wielokrotnie słyszałam, że trzeba było się zdecydować – albo chirurgia, albo macierzyństwo. Ludzie mówili, że jest im żal moich dzieci, współczują im, że mam taki zawód. Bo co to za mama, która jest wiecznie na dyżurze? – mówi Magdalena Wyrzykowska, chirurżka i członkini Fundacji „Kobiety w Chirurgii”
Fundacja „Kobiety w Chirurgii”
„Kobiety w Chirurgii” to organizacja mająca na celu inspirowanie do rozwoju oraz wspieranie wszechstronnego rozwoju kobiet (lekarek, pielęgniarek i położnych) w specjalizacjach zabiegowych. Zarząd Fundacji „Kobiety w Chirurgii” tworzy sześć kobiet (lekarki, instrumentariuszka i studentka). Każda z nich mieszka w innym mieście, ma różne doświadczenia zawodowe oraz jest w różnym wieku. Dzięki temu, możliwe jest spojrzenie na problem dyskryminacji kobiet w zawodach medycznych wielowymiarowo. Grupa tworząca zarząd jest gotowa do niesienia wsparcia oraz wprowadzania zmian, które mają na celu poprawę warunków pracy kobiet. Cele fundacji obejmują uruchomienie programów stypendialnych, prowadzenie szkoleń i badan, udzielanie pomocy finansowej, prawnej i psychologicznej.
Pomimo wielu trudności, Małgorzata Nowosad, chirurżka i prezeska Fundacji „Kobiety w chirurgii”, zachęca młodych, niezdecydowanych lekarzy do specjalizacji zabiegowych. W jej opinii wykonywanie ich wiąże się z ogromną satysfakcją. Fundacja zaplanowała projekt w ramach którego kobiety z różnych specjalizacji zabiegowych będą mogły wziąć udział w: kursach z laparoskopii , treningach online pod nadzorem profesjonalnych trenerów, webinarach z dietetykami poświęconych trudnościom w żywieniu się w pracy zmianowej.
Piśmiennictwo:
- https://mnocon.github.io/poradnik-chirurgiczny/rozdzial_10_a.html (dostęp z dn. 16.10.2021)
- https://bml.pl/artykuly/medycyna/kobiety-w-chirurgii (dostęp z dn. 16.10.2021)
- https://zycie.hellozdrowie.pl/najlatwiej-jest-powiedziec-ze-chirurzki-to-rozhisteryzowane-baby-ze-na-pewno-maja-okres-ze-hormony-im-buzuja-mowia-zalozycielki-fundacji-kobiety-w-chirurgii/ (dostęp z dn. 16.10.2021)