Infekcje układu oddechowego – leczenie objawowe
Wśród czynników etiologicznych zakażeń układu oddechowego dominują wirusy, które stanowią około 95% wszystkich przyczyn infekcji. Typowe objawy zakażeń wirusowych wynikają z zajęcia całych górnych dróg oddechowych (GDO). Gorączka w infekcjach GDO pojawia się zwykle nagle i trwa typowo 3-4 dni. Postępowanie w przypadku zakażenia dróg oddechowych ogranicza się zwykle do leczenia objawowego i stosowania leków przeciwgorączkowych, przeciwzapalnych, udrażniających nos oraz leków łagodzących kaszel.
Antybiotykoterapia – kiedy należy ją wdrożyć?
Jedynie 10% pacjentów z zakażeniem dróg oddechowych będzie wymagało antybiotykoterapii, która powinna zostać wdrożona w ściśle określonych wskazaniach. Podstawowym kryterium do podjęcia decyzji o leczeniu antybiotykiem powinna być ciężkość stanu ogólnego pacjenta. Należy pamiętać, że zakażenia wirusowe, zwłaszcza o etiologii adenowirusowej, mają tendencję do przedłużania się. Brak poprawy po kilkudniowym leczeniu objawowym nie powinien być bezwzględnym wskazaniem do leczenia antybiotykiem.
Aż 25% Polaków deklaruje stosowanie antybiotyku w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wiąże się to z rosnącym problemem lekooporności patogenów bakteryjnych. Do głównych powodów nadużywania antybiotykoterapii w Polsce należą brak wystarczającej edukacji lekarzy oraz wymuszanie przepisywania antybiotyków przez pacjentów. W leczeniu infekcji dróg oddechowych powinna obowiązywać strategia czujnego wyczekiwania. Do jej osiągnięcia niezbędna jest edukacja zarówno lekarzy, jak i pacjentów.
Antybiotykooporność – jakie są jej przyczyny?
Oporność na antybiotyki jest jednym z najpoważniejszych problemów, z jakimi zmaga się współczesna medycyna. Coraz częściej obserwuje się szczepy wielolekooporne, co prowadzi do ograniczenia możliwości terapeutycznych zakażeń. Przyczynami narastającej antybiotykooporności jest nieprawidłowe stosowanie antybiotyków oraz wzrost ich konsumpcji. Do przyczyn związanych z zachowaniem pacjentów należą: przyjmowanie antybiotyków w niewłaściwych odstępach czasu, zbyt krótko i niezgodnie z zaleceniami lekarza. Istotnym czynnikiem jest również samoleczenie antybiotykami pozostałymi z poprzednich terapii. Poziom higieny w warunkach szpitalnych i skuteczna izolacja pacjentów z zakażeniami to kolejne ważne aspekty niezbędne do przerwania drogi transmisji zakażeń i kontroli ich rozprzestrzeniania. Konsekwencje narastającej lekooporności są wielowymiarowe i wiążą się ze zmniejszającą się liczbą skutecznych leków prowadzącą do zwiększonej śmiertelności.
Patogeny alarmowe – narastający problem
Patogeny alarmowe, które są szczególnie niebezpieczne to Gram ujemne pałeczki jelitowe wytwarzające karbapenemazy. Wyizolowanie ich uniemożliwia stosowanie leków z grupy karbapenemów, uznawanych dotychczas za leki „ostatniej szansy”. Inne drobnoustroje, u których obserwuje się oporność na karbapenemy to Pseudomonas aeruginosa i Acinetobacter spp. Jedyny skuteczny lek w terapii zakażeń spowodowanych tymi patogenami jest kolistyna. Jednakże, w ostatnim czasie obserwuje się również szczepy oporne także na ten lek. Do innych przykładów patogenów alarmowych należą szczepy Streptococcus pneumoniae oporne na penicylinę i cefalosporyny III generacji, szczepy Staphylococcus aureus oporne na metycylinę, enterokoki oporne na wysokie stężenia aminoglikozydów, wankomycynę i linezolid.
Sytuacja epidemiologiczna lekooporności w Polsce
Według danych pochodzących z Narodowego Funduszu Zdrowia średnia liczba zaleconych przez lekarzy POZ antybiotyków rocznie wynosiła w 2019r. 0,38 opakowania. Średnio u 41,6% pacjentów, u których stwierdzono infekcję górnych dróg oddechowych (GDO), zlecono antybiotykoterapię. Liczbę opakowań antybiotyków zleconych przez lekarzy POZ obliczono na podstawie danych o poradach lekarskich udzielonych w ramach praktyki POZ oraz na podstawie wykupionych przez pacjentów antybiotyków objętych refundacją. Przypuszcza się, że liczby te są zaniżone. Nie uwzględniają one antybiotyków kupowanych pełnopłatnie.
Polska znajduje się wśród krajów o wyższym niż średnia europejska odsetku szczepów E.coli opornych na aminopenicyliny (Polska – 64,3%, średnia UE – 57,4%), fluorochinolony (Polska – 34,7%, średnia UE – 25,3%), cefalosporyny III generacji (Polska – 17,6%, średnia UE – 15,1%), aminoglikozydy (Polska – 15,1%, średnia UE – 11,1%). Oporność Klebsiella pneumonie izolowanych z zakażeń krwi wzrosła z 0,5% w 2015 roku do 8,1% w 2018 roku. Szczególnie niebezpieczeństwo jest związane z najwyższym w Europie odsetkiem szczepów Pseudomonas aeruginosa opornych na karbapenemy ( 33,2% w Polsce, 17,2% średnia w UE).
Konsekwencje narastającej lekooporności
Konsekwencje narastającej lekooporności drobnoustrojów są wielowymiarowe. Klinicznie są one związane z mniejszą liczbą skutecznych leków, co prowadzi do niepowodzeń terapeutycznych leków pierwszego wyboru, a często również drugiego i trzeciego. Skutkiem tego jest większe ryzyko niepowodzeń leczniczych i wzrost kosztów terapii.
Diagnostyka lekooporności wymaga stosowania bardziej skomplikowanych metod diagnostycznych oraz wiedzy na temat interpretacji uzyskanych wyników. Nowe mechanizmy oporności zmuszają naukowców do ciągłego poszukiwania i wprowadzania nowych metod ich szybkiego wykrywania. Skutkuje to wzrostem kosztów diagnostyki mikrobiologicznej, wydłużeniem czasu oczekiwania na wynik oraz koniecznością wykonania dodatkowych testów potwierdzających mechanizm oporności.
Szybkie rozprzestrzenianie się bakterii wielolekoopornych i przekazywanie genów oporności między gatunkami prowadzi do globalizacji oporności i powstawania ognisk i epidemii wielolekoopornych zakażeń. Przemieszczanie się ludzi i podróże do krajów o wysokim nosicielstwie szczepów wielolekoopornych w populacji prowadzi do kolonizacji szczepami opornymi, np. Enterobacterales wytwarzającymi ESBL i karbapenemazy. Wysokie koszty opieki zdrowotnej wynikające ze zjawiska antybiotykooporności to nie tylko koszty terapii antybiotykowej, ale także powikłań, dłuższego pobytu w szpitalu, odszkodowań, renty.
Cele współczesnej epidemiologii i działania w walce z antybiotykoopornością
Na mocy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z 5 grudnia 2008 roku (Dz. U. 2008 poz. 1570 z późn. zm.) dyrektorzy szpitali mają obowiązek powołać zespół i komitet kontroli zakażeń szpitalnych, który ma na celu opracowanie i aktualizację działań w zakresie zwalczania zakażeń oraz nadzoru nad nimi. Pomimo odgórnych wymagań w wielu szpitalach działania takie nie są podejmowane. Od 2004 roku w Polsce jest realizowany „Narodowy Program Ochrony Antybiotyków” (NPOA). W ramach NPOA monitorowana jest oporność na antybiotyki oraz poziom konsumpcji leków.
Celem współczesnej epidemiologii szpitalnej powinno być szybkie zidentyfikowanie nosicieli wielolekoopornych szczepów bakterii i niezwłoczne wdrożenie procedur, które mają na celu kontrole rozprzestrzeniania się zakażeń. Niezbędne jest prowadzenie działań edukacyjnych, podnoszących świadomość społeczeństwa i personelu medycznego w zakresie antybiotykooporności.